Każdy, kto na poważnie interesuje się geopolityką oraz historią nowożytną i gruntownie zgłębił wiele poważnych książek, publikacji i dokumentów na ten temat, doskonale wie, że rządząca od około 100 lat światem wąska grupa oligarchów (globalna elita, finansjera), marionetkowe rządy narodowe i pozorna demokracja nie są tzw. „teorią spiskową”.
Warto wiedzieć, że 1% najbogatszych ludzi świata jest w posiadaniu ponad 50% światowego bogactwa – dane z 2016 roku.
Termin „teoria spiskowa” został wymyślony i rozpropagowany przez CIA w latach 60-tych w czasie prób wyciągnięcia na światło dzienne i wyjaśnienia grubych afer polityczno-biznesowych w USA, po to, żeby ośmieszać i w prosty, ale skuteczny sposób uciszać wszystkie niewygodne, krytyczne i niezgodne z główną, jedyną słuszną rządowo-medialną narracją dociekania i próby logicznego wyjaśnienia i zrozumienia tego, co się naprawdę dzieje.
I od tamtej pory wszelkie próby racjonalnego wyjaśnienia i rzetelnej analizy faktów, sytuacji i zdarzeń polityczno-społeczno-finansowych wrzuca się do worka z etykietką „teoria spiskowa” i w ten sposób skutecznie ucisza. W takim razie wszyscy dociekliwi, poszukujący prawdy, analitycznie i wnikliwie myślący detektywi (ze sławnym, niezwykle błyskotliwym Sherlockiem Holmesem na czele) są teoretykami spiskowymi, tak?
Trzeba przyznać, że bardzo sprytnie i przewrotnie zostało to wymyślone – taki wygodny i prosty, wręcz banalny, a jednocześnie tak cholernie skuteczny sposób sprowadzania takich dociekań i analiz do ram „teorii spiskowych” i zamykania ust, niewygodnych tematów i ośmieszania tych, którzy myślą samodzielnie i logicznie łączą kropki. Zresztą każdy, kto studiował lub bardziej interesuje się historią polityczną i geopolityką doskonale wie, że jest ona utkana z różnego rodzaju spisków. Można wręcz powiedzieć, że na nich stoi.
Większość rewolucji, wojen, zamachów stanu, obaleń rządów, dymisji, nieczystych walk politycznych etc. jest rezultatem takich czy innych spisków, knowań i zmów jednych przeciwko drugim. Jest wiele przykładów tzw. teorii spiskowych, które ostatecznie zostały odkryte i potwierdzone. Istnienie mafii sycylijskiej było początkowo wyśmiewane i traktowane jako wymysł i niedorzeczność, zanim stało się oczywistym faktem.
Podczas II Wojny Światowej krążące wśród ludności cywilnej pogłoski o obozach koncentracyjnych, w których gazuje się ludzi i robi z nich mydło, były przez jakiś czas traktowane jak niewybredne żarty i nikt w to nie wierzył. A oto inne przykłady ostatecznie odkrytych i potwierdzonych tzw. teorii spiskowych:
▪️projekt badawczy CIA „MKUltra” (lata ’50 i ’60), ▪️Operacyjna wojskowa Strefa 51 zbudowana w 1955 roku (dopiero w sierpniu 2013 CIA oficjalnie potwierdziło istnienie bazy), ▪️Kanadyjska komórka A3 do wykrywania homeseksualistów (lata ’50 i ’60), ▪️Wojskowa Operacja Northwoods w USA z początku lat ’60, ▪️Operacja CIA „Ajax”, ▪️Operacja „Snow White” zainicjowana przez kościół scjentologiczny (lata ’70), ▪️Afera Watergate (tajny fundusz republikański), ▪️Bohemian Grove, ▪️Eksperyment Tuskegee, ▪️Program FBI zatruwania alkoholem (lata ’20 i ’30).
Jak widać, historia już nie raz pokazała nam, że to, co początkowo wyśmiewane, ignorowane czy negowane, za jakiś czas okazuje się niestety prawdą…
Dlatego największą teorią spiskową jest teoria, że spiski nigdy nie istniały, nie istnieją i istnieć nie będą.
I jeszcze jedno, TEORIE SPISKOWE, jak sama nazwa wskazuje, to są TEORIE O SPISKU. Aby udowodnić spisek, najpierw jest potrzebna teza, teoria. I tak, jak w różnych dziedzinach nauki, najpierw stawia się wstępną tezę, opartą na jakichś realnych przesłankach, a później, na podstawie kolejnych przesłanek i dowodów buduje się teorię. Teoria opisuje wynik poszukiwań, w tym przypadku przesłanek dotyczących spisku, dlatego nazywa się teorią spisku lub teorią spiskową. I jak wiemy, część teorii spiskowych została udowodniona, zatem najwyraźniej teorie spiskowe są potrzebne. Dlatego pytanie „Jak wyeliminować teorie spiskowe?” świadczy o głupocie, złej woli i najwyraźniej chęci manipulacji opinią publiczną. To tak, jakby zadać pytanie: „Jak wyeliminować chęć przebadania się na obecność raka w organizmie?”.
Jeśli podejrzewasz, że w organizmie jest rak, to rzeczą słuszną, naturalną i logiczną jest:
1. Postawienie tezy „mam raka”, a więc teorii spiskowej, że w organizmie są komórki rakowe. 2.Rozpoczęcie badań, poszukiwań w kierunku udowodnienia, że rak jest obecny lub wykluczenia, że go nie ma.
Zadufany, arogancki mainstream i jego ślepi, mający się za inteligentnych wyznawcy są pewni, że w żadnym organizmie tego „raka” nie odnaleziono. Bo przecież to głupie, nieprawdopodobne i takie naciągane podejrzewać, że rak mógł opanować organizm…